Pielęgniarstwo opinie AP Słupsk, Gdański Uniwersytet Medyczny, Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie

Już jutro wyniki matur dlatego przedstawiam Wam koleją porcję opinii o uczelniach.
Bardzo dziękuję wszystkim studentom, którzy wzięli udział w mojej ankiecie, bo bez Was nie byłoby tej serii postów. Tym razem dowiemy się jak żyje się studentom na północy Polski. W następnym poście pojawią się opinie o uczelniach w Poznaniu, Wrocławiu i Łodzi. 






Akademia Pomorska w Słupsku 

SUMA OPINII: 6 

Ogólnie zadowolenie z uczelni- 2,67/5 
Próg: brali każdego z maturą.
  PLUSY
 MINUSY
wyposażenie sal ćwiczeniowych 3
poziom nauczania 2
atmosfera 2
kontakt z wykładowcami 2
żadna z wymienionych 2
praktyki i zajęcia praktyczne 1
podejście do studenta  1
dobra organizacja uczelni 0
centrum symulacji 0
organizacja uczelni 5
podejście do studenta 3
brak centrum symulacji 3
kontakt z wykładowcami 3
praktyki i zajęcia praktyczne 3
atmosfera 2
poziom nauczania 1
wyposażenie sal ćwiczeniowych 1 
żadna z wymienionych 0

Ocena poziomu nauczania: 3/5
"Ciężkość" kierunku 4/5

4/6 osób poleca kierunek
4/6 osób uważa, że nie jest to dobry kierunek na gap year 

OPINIE:

Nie polecam, lepiej starać sie aby trafić na jakis uniwersytet medyczny, mamy wyklady z wykładowcami z Gumedu i oni są zupełnie inni niz nasi 

Polecam ponieważ większość wykładowców jest z Gumedu, na który ciężko sie dostac ale poziom mamy taki sam ;)

Jeżeli ktoś naprawdę chcę być pielęgniarką i dużo się nauczyć to polecam. Wykładowcy są bardzo dobrzy, niestety uczelnia nie jest przyjazna studentom 

Nie polecam absolutnie 


Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMed)

SUMA OPINII: 9 w tym 1 z położnictwa i 1 z dietetyki 

Ogólnie zadowolenie z uczelni- 3.45/5 
Próg: 96-112/200  (położnictwo: 116, dietetyka:144 stacjonarne, 119 niestacjonarne)
  PLUSY
 MINUSY
poziom nauczania 5
atmosfera 4
praktyki i zajęcia praktyczne 4
kontakt z wykładowcami 3
podejście do studenta  3
wyposażenie sal ćwiczeniowych 2
dobra organizacja uczelni 1
centrum symulacji 1
żadna z wymienionych 1
organizacja uczelni 6
podejście do studenta 3
wyposażenie sal ćwiczeniowych 3 
brak centrum symulacji 2
atmosfera 2
żadna z wymienionych 1
poziom nauczania 1
kontakt z wykładowcami 1
praktyki i zajęcia praktyczne 1

Ocena poziomu nauczania: 3.86/5
"Ciężkość" kierunku 3.86/5

6/7 osób poleca kierunek
5/7 osób uważa, że nie jest to dobry kierunek na gap year 

OPINIE:

Dietetyka: Poziom nauczania jest bardzo wysoki, aczkolwiek uczelnia nie jest przychylna dla studentów pracujących

Położnictwo: Tak! Jest ciężko, często brak organizacji, czasem sytuacje absurdalne, nie mieszczące się w głowie. Ale ogólnie polecam, do zawodu przygotują, atmosfera raczej na plus, bywa ciężko, ale nikt na złość nie robi problemów.

Pielęgniarstwo:
Ze względu na poziom nauczania polecam, bo jest wysoki i wymagają bardzo dużo. Jednak na uczelni panuje totalny brak organizacji. Nigdy nic nie wiadomo a najważniejszych rzeczy  dowiadujemy się na sam koniec. 

Każdy kto może niech trzyma się daleko pielęgniarstwa na gumedzie... 

Studia na GUMedzie dają bardzo dużą perspektywę rozwoju. Praktyki odbywaja się na wielu różnych oddziałach, dzięki czemu możliwe jest zapoznanie sie z nimi i wybór odpowiedniego miejsca pracy. Wszystkie zespoły interdyscyplinarne są bardzo pozytywnie nastawione do studentów. Wszyscy chętnie pomagają, tłumaczą i pokazują to co dla studentów jest nowością. Jest wiele studenckich kół naukowych, organizowane są wyjazdy na konferencje oraz spotkania studentów. 

Serdecznie polecam

Ogólnie poza panujacym chaosem organizacyjnym, brakiem informacji albo po prostu dezinformacją, co jednak chyba panuje na większości uczelni medycznych z tego co widze, to polecam bardzo. Fajnie prowadzone podstawy pielęgniarstwa, które jak wiadomo są bazą, uczelnia stawia na nowoczesne pielęgniarstwa, duży nacisk na proces pielegnowania i ICNP, super Pani Dziekan zaangażowa w rozwój pielęgniarstwa i znana w środowisku, angażuje sie także w sprawy studentów, słucha naszych opinii. Osobiście jestem bardzo zadowolona z praktyk, na których w naprawdę z nielicznymi wyjątkami robimy dużo i mamy dużą samodzielność, nie było sytuacji przynajmniej ja się z taka nie spotkałam żeby ktoś nas zgnoił i powiedział że nic nie umiemy czy co my tu robimy, raczej wszyscy sa bardzo prostudentcy i chcą przekazać wiedzę. Z minusów to chyba to ze czasami bardzo czekam na jakiś przedmiot a potem okazuje się on wielkim rozczarowaniem i jest traktowany bardzo po macoszemu, a za to przedmioty typu pedagogika sa tak walkowane ze az sie wszystkiego odechciewa. No i wyklady z informatyki byly hitem xd. Mam mieszane uczucia co do przedmiotu przygotowującego do pisania licencjatu, fajnie ze jest, duzo sie na nim dowiedziałam w sumie to zaczynamy na nim pisac prace ale mógłby być prowadzony trochę w innej atmosferze. Tragiczne tez jest prowadzona farmakologia i sam kierownik przedmiotu prosil nas o rozmowę z katedra na sensowniejsze rozwiązanie tego problemu jakim jest za duzo materiału w stosunku do czasu trwania przedmiotu i trudność kolokwiow jak i samego egzaminu ktory gdyby nie to ze obnizyli prog do 45% zdalyby 3 osoby..Mam wrażenie ze na gumedzie lubia robic tez z igly widly, robia wielkie zadecie a na koniec okazuje sie ze zeby czegoś nie zdać to trzeba sie bardzo postarać. Z minusów to ma pewno jeszcze zbyt małe sale a przez ostatni semestr cały czas byl zepsuty rzutnik a nikt za bardzo sie tym nie przejmował. Wracając do plusów to podoba mi sie ze najpierw mamy wykłady i ćwiczenia a potem same praktyki, ma to swoje wady bo przez pierwszy miesiąc/dwa siedzi sie na tyłku od 7 do 21 ale za to nie trzeba biegac z wykladow na praktyki i na odwrót i potem ma sie więcej czasu zeby no. Robic praktyki wakacyjne i miec choc troche wolnego. Fajnie ze mamy tez czepkowanie. Podsumowując ja bardzo polecam, jeśli się tylko chce to na pewno mozna skończyć te studia z dużą wiedzą i dobrymi podstawami które ułatwią nam rozpoczęcie pracy.



Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie (PUM)

SUMA OPINII: 11 w tym 2 z położnictwa 

Ogólnie zadowolenie z uczelni- 3/5 
  PLUSY
 MINUSY
wyposażenie sal ćwiczeniowych 8
centrum symulacji 4
atmosfera 3
kontakt z wykładowcami 3
żadna z wymienionych 2
podejście do studenta  2
poziom nauczania 2
praktyki i zajęcia praktyczne 1
dobra organizacja uczelni 0
organizacja uczelni 8
podejście do studenta 5
kontakt z wykładowcami 5
praktyki i zajęcia praktyczne 4
brak centrum symulacji 1

żadna z wymienionych 1
atmosfera 0
wyposażenie sal ćwiczeniowych 0
poziom nauczania 0

Ocena poziomu nauczania: 3.45/5
"Ciężkość" kierunku 4.11/5

9/9 osób poleca kierunek
7/9 osób uważa, że nie jest to dobry kierunek na gap year 

OPINIE:

Polecam PUM tym, którzy mają za dużo czasu wolnego i nie wiedzą co z nim zrobić. Gwarantują tu (pielęgniarstwo) zajęcia od 8 do 21. Dobrze poczują się tu osoby, które są ambitne i zdeterminowane do osiągnięcia postanowionego celu - otrzymania pewnego wykształcenia.

Polecam (x2)

Polecam jak najbardziej! Bywa ciężko ale to tylko zwiększa satysfakcję😎

Uczelnia jak uczelnia - na plus sala symulacji, która podobno ma być oddana w przyszłym roku do użytku, wyposażenie sal. Poziom trudności zależny od przedmiotu - największy problem stanowiła anatomia, farmakologia a dla niektórych także ginekologia i interna (reszta do zdania). Wykładowcy rozni, większość jest w porządku ale kilku potrafi doprowadzić do łez i rozterek nad przerwaniem studiów (ale tak chyba jest na każdej uczelni na tym kierunku..). Jest ciężko, dużo zajęć, dużo godzin - jak to na  pielegniarstwieX organizacja na minus, sala symulacji na plus i płatne praktyki (ale jeszcze podobno dwa lata dopóki bierzemy udział w projekcie)

Jeśli ktoś ma specjalnie przyjeżdżać z innego miasta, w którym ma uczelnie to nie polecam. Dla mieszkańców myślę, że wygodnie i do przejścia. Organizacyjnie bardzo słabo. Jeśli jesteś pewny i zdecydowany to zaciska się zęby i po prostu studiuje

PUM
Plusy: sala symulacji, która niedługo ma zostać oddana do użytku. Płatne praktyki (projekt unijny). 
Minusy: organizacja uczelni (zajęcia od 8 do 21 nieraz a po południu 2-3 h przerwy), niektórzy nauczyciele, którzy chyba minęli się z powołaniem - albo gówniarze którzy myślą ze są niewiadomo kim, albo wypalone zawodowo kobiety lubiące się trochę powyzywać na studentach.
Nie wiem czy tak jest wszedzie, czy tylko tu.. 
Poziom nauczania +\- zależny od przedmiotu. Ciężka anatomia i farmakologia, niektórzy również mieli problem z ginekologia i interna. Reszta do zaliczenia. 

Szpitale w mieście, różnorodność (można trochę pozwiedzać dzięki projektowi). 

Komentarze